Zamek w Lublinie

Zamek w Lublinie

Lublin
Do Lublina przyjechaliśmy późnym popołudniem i od razu udaliśmy się pod tamtejszy zamek. Mieliśmy szczęście, bo zdążyliśmy na ostatnie wejście do Kaplicy Trójcy Świętej. Peter mi wspominał, że to najważniejsze, co musimy zobaczyć w Lublinie. Jak weszłam do środka to zrozumiałam co miał na myśli.Kaplica jest jednym z najcenniejszych zabytków sztuki średniowiecznej w Polsce i Europie. Świadczą o tym  bizantyńsko-ruskie malowidła z XV wieku, które zostały  ufundowane przez Władysława Jagiełłę.  Są naprawdę niezwykłe i przedstawiają podstawowe prawdy o istnieniu Boga. 

Po zwiedzeniu kaplicy wdrapaliśmy się na romańską wieżę zamkową. Powstała ona w XIII wieku jako budowla obronno-mieszkalna i jest jedną z najstarszych budowli na Lubelszczyźnie. Dopiero w XIV wieku, za panowania Kazimierza Wielkiego, powstał tutaj murowany zamek otoczony murem obronnym oraz kościół zamkowy pod wezwaniem Trójcy Świętej. 

Na wieżę wchodziliśmy po krętych murowanych schodkach i było to dla mnie wyzwanie bo wystroiłam się w buty na obcasach. Zrobiliśmy trochę zdjęć lubelskiej panoramy i przeszliśmy na Starówkę. Niestety nie mieliśmy zbyt dużo czasu, żeby pozwiedzać sobie Lublin i okolice, dlatego na pewno tu jeszcze wrócimy.

Lublin

Lublin



Lublin










Stare Miasto w Lublinie





Skansen w Sierpcu

Skansen w Sierpcu

Sierpc






Żeby zobaczyć Skansen Wsi Mazowieckiej wystarczy tylko w Sierpcu zjechać z trasy numer 10 w kierunku Torunia, aby przenieść się trochę w czasie i znaleźć na prawdziwej mazowieckiej wsi. Znajdują się tutaj starodawne chaty, pokazujące jak kiedyś wyglądało wiejskie życie. Domy  są urządzone wedle panującego wówczas stylu i zamożności danej rodziny.
Jednak zanim zaczniemy zaglądać do poszczególnych chat najpierw na trasie zwiedzania zobaczymy drewniany kościółek z Drążdżewa pod wezwaniem Najświętszego Serca Jezusa. Kościół ten został wybudowany w 1744 roku, a do Skansenu został przetransportowany w 2007 roku. 
Idąc spacerem dalej będziemy oglądać poszczególne gospodarstwa, które znajdują się praktycznie obok siebie, więc ułatwia to znacznie zwiedzanie. Oprócz chat, zobaczymy również ogródki warzywne i kwiatowe, stodoły, budynki  gospodarcze, ule, pługi i wiele innych sprzętów rolniczych.  Nie może zabraknąć też wiejskich mieszkańców takich jak kaczki, kury, kozy czy króliki. Na samym końcu skansenu stoi duży drewniany wiatrak do którego można wejść. Kierując się drogą powrotną dochodzimy do zrekonstruowanego dworku z przełomu XIX I XX wieku z pięknymi wnętrzami. Na zakończenie wycieczki można zobaczyć kolekcję rzeźby ludowej oraz odrestaurowane różne typy powozów i dorożek.

Sierpc

Sierpc














Pałac w Śmiełowie

Pałac w Śmiełowie

Fotki: Peter

Na spotkanie z Adamem Mickiewiczem wybraliśmy się do Śmiełowa. W klasycystycznym pałacyku zbudowanym w 1797 roku mieści się obecnie muzeum poświęcone poecie. Miejsce nie jest przypadkowe, bowiem Mickiewicz spędził w Śmiełowie około trzech tygodni, w połowie sierpnia 1831 roku. Miał przeprawić się przez granice prusko-rosyjską, znajdującą się zaledwie 7 km od Śmiełowa do ogarniętego walką Królestwa Polskiego. Niestety, jego plany się nie powiodły i powrócił do majątku Gorzeńskich.  Podczas swojego pobytu poeta odwiedzał pobliskie miejscowości, chodził na polowania, obserwował codzienne obyczaje i życie gospodarze Śmiełowa. To właśnie tutaj miał się zrodzić pomysł napisania „Pana Tadeusza”.  Niewątpliwie wiele osób z którymi zetknął się Mickiewicz znalazło swoje odbicie na kartach poematu.  

W pomieszczeniach pałacyku przedstawiono poszczególne okresy z życia Mickiewicza, począwszy od jego młodości, poprzez pobyt w Wielkopolsce aż do śmierci. Jednak ekspozycja muzeum to nie tylko pamiątki związane z poetą. Przeplatają się one z obrazami m.in. szkoły włoskiej, holenderskiej, rzeźbami, antycznymi meblami w stylu neoklasycznym i bedeimaier, a także wyrobami rzemiosła artystycznego głównie z epoki romantyzmu. Po śmierci ostatniego potomka z Gorzeńskich, podupadły majątek zakupił Franciszek i Felicja Chełkowscy. Po ich śmierci dobra Śmiełowskie przejął ich syn Józef oraz jego żona Maria, dzięki której Śmiełów stał się miejscem kultu Mickiewicza. 
Na pierwszym piętrze pałacu mieści się Salonik Chełkowskich, gdzie zgromadzono materiały dotyczące Śmiełowa za czasów ich życia. Znajduje się tutaj wiele zdjęć i dokumentów pokazujących życie rodziny, a także obrazy, rysunki i grafiki z XVIII i XIX wieku.

Kiedy już zwiedziliśmy cały pałac i narobiliśmy wystarczającą ilość zdjęć udaliśmy się do parku. Weszliśmy do „Ogródka Zosi”, gdzie rosły zioła i tradycyjne kwiaty uprawiane za czasów Polski szlacheckiej. Dalej wędrowaliśmy ścieżkami, podziwiając skupiska różnorodnych drzew i krzewów aż doszliśmy do rekonstrukcji pomnika Mickiewicza z 1970 roku. Oryginał był postawiony przez Chełkowskich w 1931 roku, w setną rocznicę pobytu Mickiewicza w Śmiełowie, jednak w 1940 roku pomnik został zniszczony przez hitlerowców.

Niewątpliwe położenie pałacyku pośród pól i łąk otoczonego pięknym parkiem sprawia, że jest to miejsce jak z bajki. A fakt, że w tym miejscu spacerował Mickiewicz, czyni je jeszcze bardziej wyjątkowe.


Adam Mickiewicz















Zamek w Kórniku

Zamek w Kórniku

Fotki:Peter
Kiedy wracając z Koszut, zajechaliśmy do malej wioski Kórnik, nie spodziewałam się, że będzie wznosił się tutaj neogotycki zamek otoczony fosą, a wokół zamku będzie rozpościerać się duży park krajobrazowy.  Zamek należy do popularnych atrakcji okolic Poznania i tym razem nie było kameralnego zwiedzania.

Trochę historii. Początki zamku sięgają aż średniowiecza. Pierwszy pisemny akt o powstaniu budowli pochodzi z  1426r. Z jego pierwotnej postaci zachowały się do dziś stare mury i piwnice. Zamek przez lata zmieniał swoją formę w zależności w czyich rękach się znajdował. Na początku była to siedziba rodu Górków, jednego z najpotężniejszych rodów magnackich Wielkopolski , którzy rozbudowywali stopniowo pierwotny wygląd budowli. Wiek XVII nie był zbytnio łaskawy dla zamku.  Zaczął on podupadać z czasem jak kolejni jego właściciele zajęci byli innymi swoimi majątkami . Zamek ucierpiał szczególnie podczas potopu w latach 1655-1660. Kiedy majątek przejęła  Teofilia z Działyńskich, uczyniła ona z zamku prawdziwą rezydencję w barokowym stylu. XVI-wieczny ogród włoski przekształciła w park w stylu francuskim. Jednak to co dobre szybko się kończy i pod koniec wieku XVIII zamek znowu podupadł. Kiedy w 1826 roku zamieszkał tam Tytus Działyński budynek przeszedł kolejne metamorfozy. Tytus przebudował go w stylu neogotyckim zachowanym do dzisiaj.

Obecnie zamek pełni funkcję muzealne. Znajduję się tu również biblioteka. XIX wieczne wnętrza zamku zachowały się niemal bez zmian. Na dwóch kondygnacjach mieszczą się sale zamkowe dostępne dla turystów. Pokryte są one zabytkową posadzką, więc musieliśmy wciągnąć na buty jakieś cudaczne filcowe kapciuchy, o wiele za duże. Przynajmniej dla mnie.  W ten sposób spacer po zabytkowych salach zamienił się w szuranie, a raczej darmową floterkę podłogi. Wnętrza zamku wyposażone są w wielką liczbę różnego rodzajów eksponatów i pamiątek historycznych. W Sali herbowej znajduje się obraz Teofili czyli tzw. Białej Damy, z którą związana jest pewna legenda.

Po śmierci Teofili wśród okolicznej ludności ponoć zaczęto opowiadać, że około północy Teofilia schodzi z obrazu i przechodzi na taras zamkowy. Stamtąd o północy rycerz na karym koniu zabiera ją na przejażdżkę po okolicznym parku. Z pianiem pierwszego kura para rozstaje się i Teofilia wraca na płótno obrazu w Sali Herbowej. Jak dla mnie trochę dziwna ta legenda.

Po zwiedzaniu poszliśmy na spacer po parku, który w XIX wieku został przekształcony na park w stylu angielskim. Znajduję się tutaj ponad 3000 drzew i krzewów tworząc Arboretum Kórnickie, największe i najstarsze w Polsce. 










Copyright © 2016 Fashionable Trips , Blogger