Co się dzieje ze światem? Czy to już W.W.III?



 

Illustration by Alex Williamson. 

Długo się zastanawiałam czy powinnam cokolwiek napisać o obecnej sytuacji jaka się dzieje na świecie. Z racji tego, że historia odgrywa dużą rolę w tym miejscu, postanowiłam kilkoma refleksjami się podzielić z zachowaniem mojej własnej etykiety. Ciężko trzymać emocje na wodzy kiedy patrzy się obecnie na świat. Chcę żeby jakiś mały ślad tu był jednak post będzie zakamuflowany przed wyszukiwarkami.

FANTAZJE SPRZED PONAD DEKADY

Pamiętam jak ponad już 10 lat temu zaczęłam interesować się historią na swój własny sposób, często uzupełniając braki z okresu szkolnego. Niestety system edukacyjny (przynajmniej w moim okresie zdobywania wiedzy) wolał katować nas w kółko tym samym pozbawiając  dogłębnego poznania najważniejszego okresu historycznego czyli  II wojny światowej i czasów powojennych.  No bo po co człowiek ma wiedzieć i myśleć. Takim się trudniej steruje…. Niech się szerzy głupota dalej a zamiast czytać i się czegoś dowiedzieć to w dzisiejszych czasach lepiej na przykład TIKTODURNOTE  uprawiać. Pamiętam jak 10 lat temu z ówczesnym przyjacielem  rozmawialiśmy dużo o historii, rozważając fakt że III wojna światowa prędzej czy później nas dopadnie. Dla mnie było to oczywiste, że jak do tego dojdzie w Europie to tylko ze strony jednego kraju, który to rozpocznie. Dekadę później fantazyjne rozmowy stają się rzeczywistością.  Czy jestem zdziwiona? NIE. To była kwestia czasu. Jestem zdziwiona raczej TYMI którzy są zdziwieni i pytają jak to się mogło stać? Serio?? Wystarczy w minimalnym stopniu poczytać historię albo chociaż nauczyć się wyciągać wnioski z przeszłości… nie chodzi  tu, że teraz wszystkie kraje wyciągną czołgi i rakiety. Konflikt militarny o charakterze lokalnym się rozpoczął, stoimy w przedsionku światowego konfliktu. Czy to już jest III.W.Ś?

Pamiętam jak rozmawialiśmy  wtedy jaka powinna być rola państwa, stawiając głównie na zapewnienie bezpieczeństwa obywatelom. M. in.  dobrze rozbudowana i silna armia. Dobrze słyszeć, że w końcu się za to biorą, szkoda że dopiero teraz ale lepiej późno niż wcale. Bo prawda jest taka,  jak widzimy obecnie, że każdy konflikt  najpierw będzie prowadzony metodą konwencjonalną.  Nikt od razu ot tak nie użyje broni masowego rażenia. A ludzie sobie myśleli, że czołgi i rakiety to tylko co najwyżej na filmach i serialach wojennych będziemy oglądać. No przecież to  już tak odległa historia. Tak, to historia, która się powtarza. I dzieje się przysłowiowe „parę” kilometrów od naszej granicy. Jedną z różnic pomiędzy czasami wstecz a teraz jest fakt, że możemy widzieć na bieżąco i załamywać ręce co wyczyniają Sowieci na Ukrainie. 80 lat temu ludzie widzieli tylko to co się działo na ulicach i co dochodziło do nich gdzieś tam z frontu….

A HISTORIA KOŁEM SIĘ TOCZY….

Jako emocjonalna, przywiązana do swojego kraju osoba, zawsze twierdziłam, że pomimo zakończenia wojny imperialne zakusy niektórych krajów pozostały niezmienione. Niemcy, wiadomo z racji swojego położenia, obecności w Unii i Nato mają utrudnioną sytuację i nie podskoczą nam już militarnie (mam nadzieję) po to są takie organizacje aby zapobiegać powtórce z 1939 roku. Co nie znaczy, że gdyby im się tylko  okazja nadarzyła to jestem przekonana , że zrobiliby to samo co Sowiety teraz. Jednak patrząc na wschód czas stanął  w miejscu a SOWIECKIE POMIOTY dalej są, były i będą Sowieckimi Pomiotami, których nazywam tak od zawsze i mam, mówiąc delikatnie w „odwłoczku” poprawność polityczną i kurtuazyjne nazewnictwo.  Szwaby pozostały Szwabami którzy z Sowietami  próbowali się  dogadywać teraz  tak jak to robili w 39r. No tak mi „przykro”, że im Nord Stream padł…

Pani „Helmut”  M razem z naszym Sługusem i Poddańcem tamtego okresu  „D.(orobkiewiczem )T” długo współpracowali dla wrogiego Sowieta P  oj długo czego konsekwencje możemy sobie teraz oglądać. Ach Zapomniałabym jeszcze o  jednym  graczu,  bo przecież „Państwo Płaza” też o swoje „furteczki” grało. Jak to ciekawie się teraz słucha archiwalnych wypowiedzi  wyżej wymienionych „Znamienitości” politycznych emitowanych w różnych programach. Jak to się handlowało i układało po cichu z Sowieckimi Pomiotami i naczelnym Wielkim Sowietem  P. ładując mu w kierman mnóstwo pieniędzy na jego przyszłe masakry, wojenki  i ludobójstwo. Warto nadmienić że to co się dzieje na Ukrainie to nie pierwszy pokaz brutalnego mordu ludzi. Wystarczy przypomnieć sobie na przykład o Czeczeni….. 

COŚ MNIE JEDNAK ZASKOCZYŁO…..CHYBA…

Wojna konwencjonalna to już wiadomo, brak zaskoczenia. Za to już zachowanie sowieckich wojsk ciut mnie zaskoczyło. Urodzona w czasach pokoju (względnego), oglądając a mnóstwo produkcji filmowych,  dokumentów z okresu 1939- 44 i nie tylko miałam nadzieję że w obecnych już „cywilizowanych” czasach będą przestrzegane ogólnie przyjęte normy i konwencje zachowania w czasie wojny. No mamy XXI wiek, i mordowanie cywilów, bombardowanie szpitali, szkół, przedszkoli,  mordowanie matek z dziećmi, gwałty, grabieże jest dla mnie nie do pojęcia, że takie prymitywne zachowania mogą działać dalej.  A potem sobie myślę: Joanno przecież SOWIECKIE POMIOTY się nie zmieniły, to na co ty liczysz??? Ruscy mają ogromną drogę przed sobą może i wieki całe zanim tam coś na plus nastąpi. I tak dochodzę do wniosku, że otoczenie wokół  nas może się zmieniać, daty będą się zmieniać, ale człowiek w swojej prymitywnej naturze się nie zmienia. I to jest najbardziej smutne w tym wszystkim. Natura człowieka, żądza władzy, panowania, pieniędzy, wpływów, ambicja to będzie zawsze i pewnie dłuuugo jeszcze ludzie będą musieli uczyć się przewartościowywania życia tu na Ziemi. Znieczulica co u niektórych jest porażająca bo na przykład „Sowieckie Putany” bardzo się żalą, jest im niewymownie przykro, do tego stopnia, że postanowiły na znak protestu pociąć firmową torebkę.... Bo u Chanel zakupów przez sankcje zrobić nie mogą. No Straszny mają żal  "dziewuszki"…

A KIEDYŚ SIĘ Z NAS ŚMIELI I KPILI

Jak echa padają teraz cytowane słowa Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i nikt teraz przynajmniej  po tej „stronie” się nie dziwni, że nie były to fantasmagorie  i rusofobia. Baaa nawet temat Smoleńska powrócił i może teraz po 12 latach dotrze do niektórych, że to nie mała brzózka rozpierdzieliła na drobne samolot. Obecnie obserwujemy sowiecką propagandę szerzoną na ich własnym terenie do ich własnych obywateli. Skoro opanowali ją do perfekcji to co tu się dziwić, że 12 lat temu co poniektórzy łyknęli ich historyjkę nawet nie wysilając się zadawać podstawowych pytań, oddając „wrogowi” prowadzenie dochodzenia w naszej własnej sprawie, na naszym samolocie, z naszą państwową elitą. Tak bardzo „niewygodną” Sowietowi P.  Zbliża się kolejna rocznica jestem ciekawa jaki będzie panował teraz nastrój i narracja w mediach. Normalnie aż włączę telewizor. Chyba. ..

Nadmienię, że wrak samolotu ciągle jest w Smoleńsku. Zostawię to bez komentarza, bo musiałabym zapomnieć ,że jestem Damą.

 

Czy coś nam polakom grozi? W końcu wszędzie słychać że POLSKA JEST BEZPIECZNA?

Cóż, sam prezydent Biden się do nas pofatygował aby pokazać zjednoczenie zachodu. No w końcu Nato Rządzi, Nato Radzi, Nato nigdy cię nie zdradzi i trzymajmy się tego aby nie popaść w paranoje. Choć za każdym razem kiedy słyszę że Polska jest bezpieczna to mi się lampka zapala. Nie sądzę aby akurat na nas miała być zrzucona bomba atomowa.          Oni raczej też w tym sensu nie widzą póki co. Nie trzeba nam rakiet aby Polska i tak pogrążyła się w kryzysie. I mam tu na myśli kryzys gospodarczy, miliony uchodźców, inflacje i inne te ekonomiczne terminy w które nie chcę się zagłębiać. Ledwo Covid się skończył, fakt duża zasługa w tym największego SOWIETA P, to teraz kolejne atrakcje zapewnione. Trzeba przyznać że ta „Mała Elitarna Grupka” co to rządzi światem cały czas usilnie dba i pracuje nad tym aby nam się nie nudziło..

LUDZIE JAKO WIDZ W TEATRZE A „SHOW MUST GO ON”

Mam wrażenie, że my zwykli ludzie w całej obecnej sytuacji jesteśmy z perspektywy fotela niczym widzowie w teatrze. Patrzymy na przygotowaną, dobrze zaplanowaną wcześniej sztukę, pewne obsadzone role, ale nie mamy bladego pojęcia co się dzieje za kulisami. Kto tą sztukę tak naprawdę układa, dyryguję i co my mamy pojąć w tym całym przedstawieniu .Póki co wydźwięk jest dla nas prosty. Mamy dobrego i złego bohatera. Kibicujemy dobremu a zło ma przegrać i być ukarane. I oby Ukraina zwyciężyła, choć na naszych oczach formują się kolejne strefy wpływów, walka mocarstw i pewnie jeszcze inne rzeczy o których się może kiedyś dowiemy.  Wiadomo jest jak to się zawsze mawiało „ Jak nie wiadomo o co chodzi  to wiadomo że  o kasę”  Nowy porządek próbuje się tworzyć na Ziemi. Problemy z surowcami, kryzys energetyczny , no ciekawie będzie. Ukraina może być tylko „zapalnikiem” do czegoś zakrojonego na o wiele większą skalę. Myśle, że sedno tego co tu się tak naprawdę rozgrywa i będzie się dziać  dalej jest poza naszą wiedzą póki co…..

A ja sobie będę oglądać dalej, załamywać ręce z niedowierzania i czekać…..Nigdzie się nie wybieram....

P,S Mam nadzieję, że mój Szyfrowany Wywód będzie zrozumiały dla tych co tu zbłądzą. Głównie zostawiam go tu dla Siebie. Podaję tak na szybko linki dla ciekawych...

Ronald Bernard, holenderski przedsiębiorca udzielił kiedyś wywiadu, w którym zdradził kto rządzi światem i jak wygląda piramida władzy w ówczesnym świecie podrzucam link poniżej a całość w kilku częściach jest na youtube.

https://www.youtube.com/watch?v=ogcnOWR3_7E&ab_channel=MarcinSko%C5%82ucki

Kolejny fajny  i ciekawy kanał publicystyczny Atora

https://www.youtube.com/c/wideoprezentacje

Do Pana Krzysztofa Jackowskiego też czasem zaglądam…

https://www.youtube.com/channel/UCbS8vsbx1MSl1aGrja2-4kg

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Fashionable Trips , Blogger